Kurkuma to żółta przyprawa używana w kuchni indyjskiej. Ma długą historię leczniczego działania w tradycyjnej medycynie chińskiej i indyjskiej. Dzisiejsza nauka potwierdziła wiele jej starożytnych właściwości. Kurkumina sama w sobie jest najbardziej bioaktywną substancją w kurkumie i wykazuje ponad 160 potencjalnych właściwości terapeutycznych.
Badania sugerują, że może to być potężny sprzymierzeńca w leczeniu depresji, raka, chorób zapalnych jelit i reumatoidalnego zapalenia stawów. Wiele korzyści kurkuminy przypisywane jest jej umiejętności do tłumienia zapalenia, które jest cechą charakterystyczną większości chorób chronicznych, od otyłości i syndromu metabolicznego po choroby serca i demencję.
Ważne jest to, że posiada umiejętność przekraczania bariery krew-mózg i przedstawia potencjał o właściwościach neuroochronnych, sugerując że może być używana w chorobach neurodegradacyjnych. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego pokazali ostatnio, że może mieć długotrwały wpływ na funkcje poznawcze przez ochronę przed zapaleniami mózgu.
Kurkumina może chronić przed demencją
Przeprowadzono badania na podwójnie ślepej próbie z kontrolowanym placebo opublikowane w American Journal of Geriatric Psychiatry zawierające 40 dorosłych osób w wieku między 50 a 90 lat, które skarżyły się na łagodne zaniki pamięci. Żadna z osób nie miała zdiagnozowanej demencji w czasie badania. Uczestnicy losowo otrzymywali albo 90 mg kurkuminy dwa razy dziennie przez 18 miesięcy, albo placebo.
Standaryzowana ocena poznawcza uczestników została przeprowadzona na początku badania i później co sześć miesięcy. Poziom kurkuminy we krwi był badany na początku i na końcu badania. Trzydziestu uczestników również przeszło pozytonową tomografię emisyjną (PET), aby ocenić u nich poziom blaszek amyloidowych oraz splątki neurofiblyralne (z białka tau) przed i po leczeniu, które są mocno powiązane z ryzykiem zachorowania na Alzheimera.
Ci którzy otrzymywali kurkuminę mieli znaczącą poprawę pamięci i koncentracji, w czasie gdy grupa kontrolna nie miała żadnej poprawy. Grupa leczona również zaobserwowała lepsze samopoczucie. Badanie PET wykazało, że mieli dużo niższe poziomy blaszek amyloidowych i białka tau w mózgu, w miejscach odpowiedzialnych za pamięć i emocje, w porównaniu do grupy kontrolnej. Podsumowując badanie, grupa przyjmująca kurkuminę miała poprawę pamięci o 28% po rocznym okresie leczenia.
Naukowcy planują przeprowadzić kolejne badanie z większą liczbą uczestników. Badanie ma uwzględniać osoby z lekką depresją, żeby można było zbadać czy kurkumina ma również działanie antydepresyjne. Większa grupa pozwoli również sprawdzić czy wpływ kurkuminy na poprawę pamięci różni się w zależności od ryzyka zachorowania na Alzheimera, ich wieku oraz zaawansowania problemów poznawczych.
Wyniki sugerują, że przyjmowanie kurkumy (czyli relatywnie bezpiecznej formy kurkuminy) może prowadzić do znacznych korzyści dla zdolności poznawczych w okresie starzenia się, twierdzi Parlow-Solomon z Uniwersytetu Kalifirnijskiego w Los Angeles.
Kurkumina – potężna neuroochrona
Kurkimina również wykazuje podwyższone poziomy Neurotroficznego Czynnika Pochodzenia Mózgowego (BDNF) i może to być kolejny mechanizm tłumaczący jej efekty neuroochronne. Obniżone poziomy BDNF zostały połączone z jednocześnie depresją i chorobą Alzheimera.
Naukowcy odkryli również, że kurkumina ma wpływ na przykład na odwrócenie insulinooporności, hiperlipidemii i innych objawów połączonych z syndromem metabolicznym i otyłością a to również może obniżać ryzyko demencji i Alzheimera. Autopsje pokazują, że ludzie z wysokim poziomem cukru we krwi mają większe ilości białka amyloidowego w swoich mózgach a cukrzycy mają 65% większe ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera niż nie cukrzycy.
Kurkumina obniża objawy depresji
W powyższym badaniu naukowcy zademonstrowali, że kurkumina poprawia nastrój i może być pomocna w leczeniu depresji. W 2017 roku analiza kliniczna sześciu krótko terminowych badań z grupą kontrolną oceniła, że kurkumina wygląda na substancję bezpieczną, dobrze tolerowaną przez organizm i skuteczną wśród pacjentów z depresją i może być stosowana jako nowatorski antydepresant. Trzy badania z sześciu potwierdziły również efekty przeciw poczuciu niepokoju.
Inne badanie badające wpływ kurkuminy na depresję zostało przeprowadzone w Australii. W badaniu wzięło udział 123 osoby zdiagnozowane z mocną depresją. Otrzymywały po 250 lub 500 mg ekstraktu z kurkuminy, 250 mg kurkuminy z 15 mg szafranu lub placebo przez 3 miesiące.
W porównaniu z grupą placebo wszystkie trzy grupy wykazały poprawę. Kurkumina była wyjątkowa skuteczna dla osób z depresją atypową, czyli depresją nie zawsze świadomą, w której jest wzmożony apetyt, może dochodzić do nadwagi, zmęczenia i nadmiernej senności. Co jest ciekawe, nie było widocznych różnic w skuteczności działania kurkuminy w zależności od dawkowania. Dodatkowo, szafran okazał się mieć działanie antydepresyjne w kilku badaniach.
Inne badania naukowe publikowane w ostatnich latach wykazały, że kurkumina może pomagać nie tylko w depresji, ale również w innych schorzeniach psychicznych dzięki silnemu działaniu przeciw zapalnemu. Według autorów badania:
„Kurkumina może wpływać na szereg aktywności biologicznych takich jak efekty przeciw zapalne, antyoksydacyjne, neuro ochronne, monoaminergiczne. Badania laboratoryjne na zwierzętach i ludziach dotyczące leczenia kurkuminą schorzeń takich jak ciężkie zaburzenia depresyjne, zespół stresu pourazowego, nerwicy natręctw, choroby afektywnej dwubiegunowej i autyzmu sugerują, że kurkumina jest obiecującym, naturalnym środkiem mogącym pomóc w leczeniu tych schorzeń.”
Kurkumina dobra na wszystko?
Dobrze rozważyć dołączenie kurkuminy (kurkumy) na przykład do codziennej diety. U mnie już dawno temu na stole zagościła kurkuma, zaraz obok pieprzu i soli. Używamy jej zazwyczaj do zup. Na początku trzeba było nauczyć się tego smaku, bo nie jest to smak znany i naturalny dla naszego podniebienia. Muszę przyznać, że na początku miałem problemy z przyzwyczajeniem się, bo kurkuma ma bardzo wyraźny i specyficzny smak, czułem trochę jakby smak każdej zupy przez to był taki sam. Dopiero z czasem nauczyłem się tego nowego smaku, przestał on mi przeszkadzać a na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie zupy bez kurkumy. Tak silna jest siła przyzwyczajenia 🙂 Gorąco polecam!
Źródła: 1
Najnowsze komentarze